Wycieczka do Przemyśla i Kalwarii Pacławskiej

Drodzy Turyści, Członkowie PTTK, Uczestnicy rajdów pieszych, Przewodnicy PTTK i Sympatycy

Po dłuuuuuugiej przerwie serdecznie zapraszamy Was na wycieczkę 1-dniową, tym razem autokarową, daleką (poza nasze Roztocze) i niedaleką jednocześnie. Zachęcamy do wspólnego zwiedzenia jednego  z najstarszych i najpiękniejszych miast Polski, Przemyśla. Miasto zachwyca swoim położeniem, interesującą historią, jednym słowem – jest idealnym celem 1-dniowej wyprawy.  Wokół Przemyśla znajdziemy wiele ciekawych miejsc. My proponujemy niekwestionowaną perłę Podkarpacia – Sanktuarium Matki Bożej w Kalwarii Pacławskiej.

Poniżej przedstawiamy więcej szczegółów i zapraszamy do wspólnego zwiedzania…


Wspomnienia z wycieczki w dniu 5 czerwca 2021 r.


 

Przejazd do Przemyśla jednego z najstarszych i najpiękniejszych miast naszego kraju. Jego tysiącletnie, burzliwe losy splatały się z dziejami całej Rzeczpospolitej.
Spotkanie z przewodnikiem, zwiedzanie najważniejszych atrakcji miasta.
Przerwa obiadowa w jednej z miejscowych restauracji.

Po obiedzie przejazd do Sanktuarium Męki Pańskiej i Matki Bożej Kalwaryjskiej w Kalwarii Pacławskiej – jest to najważniejszy ośrodek pielgrzymkowy w archidiecezji przemyskiej, nazywany często „Jerozolimą Wschodu”.

W godzinach popołudniowych wyjazd w drogę powrotną. Powrót do Zamościa w godzinach wieczornych.

Cena zawiera:

– transport autokarem turystycznym;

– opieka licencjonowanego przewodnika w miejscach zwiedzania;

– obiad dwudaniowy.

Cena nie zawiera wydatków osobistych. W Sanktuarium ofiara dobrowolna. Nie przewidujemy innych kosztów niż wymienione.

Cena: członkowie PTTK z aktualnie opłaconą składką – 140 zł./os.,

sympatycy i osoby niezrzeszone – 155 zł./os.

Wycieczka odbędzie się przy min. 30 uczestnikach. 


Wspomnienia z wycieczki

Wycieczka do Przemyśla i Kalwarii Pacławskiej w sobotę 5 czerwca 2021 r.
Uczestnicy: członkowie PTTK O/Zamość, przewodnicy oraz sympatycy. Na początku aura trochę nas straszyła. Później było fajnie jak Szwejk założył czapkę… Oprowadzał nas prawdziwy Szwejk przemyski… Bardzo dziękujemy kol. Mariuszowi przewodnikowi przemyskiemu za ciekawe opowieści.

Komentowanie zamknięte.