Szymonowiczowskie reminiscencje 1629 – 1929 – 2019

Dzień pierwszy 26.09. – Dyktando

Współtwórca zamojskich „Aten”

Wznosząc Zamość, jako idealną stolicę „państwa zamojskiego”, Jan Zamoyski tworzył silny ośrodek administracyjny, gospodarczy, naukowy
i kulturalny. Kanclerz zapragnął, aby zgodnie z doktryną Cycerona podporządkować całość założenia miejskiego zasadzie harmonii wszystkich jego elementów. Urodzony w lwowskiej mieszczańskiej rodzinie wybitny filolog i poeta, Szymon Szymonowic, okazał się najważniejszym pomocnikiem kanclerza w realizacji jego idei oraz współtwórcą instytucji oświatowo-kulturalnych: Akademii Zamojskiej oraz związanej z nią drukarni i biblioteki. W liście do poety z 12 marca 1593 r. Jan Zamoyski pisał: „Mój łaskawy panie Simonides! (…) Zgoła chcę ja mieć (…) szkołę obywatelską, z której wychodziliby tacy, żeby ku pomnożeniu chwały bożej żyli i Jego K. Mości,
i Rzeczypospolitej (…). Proszę tedy WMsć przyjaciela swego, abyś mi WMść raczył osoby do tego sposobne raić (…)”.

Pełniący funkcję „ministra oświaty i kultury” na dworze Jana Zamoyskiego autor „Sielanek” skompletował zespół profesorski, uczestniczył w pracach przy układaniu programu, planu nauk i regulaminów wewnętrznych uczelni. Werbując profesorów troszczył się o to, aby ściągać do Zamościa najlepsze umysły w Rzeczypospolitej.

Szczególną zasługą Szymonowica było zorganizowanie w Zamościu drukarni akademickiej. Jej publikacje do dzisiaj uchodzą za białe kruki o nieprzemijającej wartości, czego wybitnym przykładem pozostają wydane
w 1614 roku, wspomniane już wcześniej, „Sielanki”. Warto pamiętać, że to właśnie w drukarni zamojskiej po raz pierwszy w druku zastosowano pisownię „o” z kreską. Szymonowic dbając o szatę graficzną książki, stosował czcionki charakteryzujące się pięknym krojem, dając pierwszeństwo antykwie przed tradycyjną szwabachą. W liście do Zamoyskiego z 13 grudnia 1593 r. pisał: „Polskie pismo niechajby było według ortografii pana Kochanowskiego; tylko bym je z niemieckiego charakteru na włoski raczej odmienił”.
Trzecia wreszcie czynność związana z organizacją ośrodka akademickiego
w Zamościu to gromadzenie księgozbioru. Rozpoczął je Szymonowic już w 1594 r. i kontynuował w latach następnych.

Takiemu to człowiekowi – współtwórcy i współorganizatorowi zamojskich „Aten” – powierzył Jan Zamoyski również kierowanie nauką i wychowaniem swego syna Tomasza. Choć napisana przez Szymonowica instrukcja „O wychowaniu JMości Pana Tomasza” początkowo została przez Zamoyskiego  przyjęta krytycznie, to ostatecznie powierzono mu kierowanie nauką
i wychowaniem młodego hetmanowicza.

Tekst dyktanda opracował Pan prof. Piotr Linek

 

Dzień drugi 27.09. – Sesja Krajoznawcza

 

Dzień trzeci 28.09 – Wycieczka do Czernięcina, Turobina i okolic

Trasa przejazdu i zwiedzania: Zamość – Klemensów – Michalów – Sułów – Turobin – Czernięcin – Radecznica – Sąsiadka i do Zamościa.

Wycieczkę obsługiwali przewodnicy zamojscy PTTK: Edward Słoniewski, Paweł Koman. Wyjechalismy z Zamościa w kierunku Bodaczowa, kol. Edward Słoniewski wskazał którędy prowadziła drogą, którą podróżował Szymon Szymonowicz do czernięcina. Droga ta zaznaczona jest na mapie Miega z przełomu XVIII/XIX w. Niestety nie mogliśmy wejść na teren parku klemensowskiego ponieważ nie wyraził zgody obecny właściciel. Sułów, obejrzeliśmy więc  obiekty z drogi.

Jechaliśmy przez Michalów, Deszkowice, Sułów do Nowej Wsi. Tutaj kol. Edward wskazał przebieg granicy cyrkułu zamojskiego i zaboru rosyjskiego. W tym miejscu była komora celna i przejście dla urzędników Ordynacji  Zamojskiej. Ponieważ dobra O.Z. wówczas były położone w dwóch zaborach. Obecnie jest tutaj granica administracyjna, W Czernięcinie zwiedziliśmy kościół parafialny p.w. św. Katarzyny oraz miejsce, w którym był dwór Szymona Szymowicza. Zostaliśmy zaproszeni do gospodarstwa agroturystycznego p. Mierzwy. Zobaczyliśmy ciekawe fotografie oraz dawne sprzęty używane w gospodarstwach domowych. Placki z jabłkami były smakowite. Następnie udaliśmy się na cmentarz parafialny, obejrzeliśmy pomniki z I wojny światowej i dzierżawców folwarków ordynackich.

Następnie udaliśmy się do Turobina. Zwiedziliśmy kosciół parafialny wybudowany w stylu renesansu lubelskiego oraz tereny zamku turobińskiego. Następnie przez Hutę Turobińską, Gródki, Hosznię Ordynacką, Gilów do Podlesia Małego. Pod Podlesiem Dużym do dzisiaj od XVIII w. jest czytelna granica cyrkułu zamojskiego. Są tu granice powiatów, gmin, archidiecezji, dekanatów i parafii.

W podlesiu Małym zobaczyliśmy jezioro. Wg naukowców powstało w wyniku upadku meteorytu. Przejechaliśmy drogą lokalną na wzgórze pod Zaporzem, gdzie zobaczyliśmy cmentarz z I wojny światowej i panoramę doliny Poru. Rzeka oddziela Roztocze od Wyżyny Lubelskiej.

W Sąsiadce oprócz zwiedzania grodziska odbyło się ognisko integracyjne. Odbył się pokaz grupy rekonstrukcyjnej

Stowarzyszenia Grodzisko Sąsiadka Dawny Sutiejsk.

Trasa wycieczki przebiegała w większości po terenie powiatu zamojskiego oraz terenach związanych historycznie z obecnym powiatem zamojskim.

Część pierwsza

 

Część druga