40 Rajd „Czerwony Kapturek”

Trasa 1 wg GPS

trasa 1 Zobacz filmiki na Facebooku >>> tutaj
W Senderkach nad Świerzem w dniu 31 maaja 2014 roku.

regulamin

Rajd „Czerwony Kapturek” nieco zapłakany…

Dzisiejsza aura była nieco dla nas niesprzyjająca. Od rana padał majowy „kapuśniaczek”. Młodym i starszym turystom to nie przeszkadzało. Po zajęciu miejsc w 4 autokarach pojechaliśmy do Starej Huty – trasa I  a trasa II dla dorosłych pojechała na start do Górecka Kościelnego.

Turyści wędrujący na trasie I pod opieką Edwarda i Tomka przodowników turystyki pieszej na początku wędrówki mieli niezłą zaprawę schodząc po dość śliskiej drodze ze Starej Huty do Senderek. Mimo padającego deszczu i zamglenia widoki były piękne. Na południu majaczyła Młynarka a  po prawej lasy Puszczy Solskiej.  W dolinie rozłożyła się wioska Senderki. Minęliśmy pięknie przystrojoną na majówki figurę kamienną z 1910 roku i szlakiem centralnym – niebieskim, nieco sapiąc, doszliśmy do węzła szlaków na zachodnim skraju Senderek.  Głośnym szczekaniem powitały nas miejscowe pieski. Jeden nawet ochrypł od szczekania. Pieski p. sołtysa Henia bardzo przyjaźnie pomachały nam ogonkami. Tutaj był krótki odpoczynek i czas na zjedzenie kanapek. Część osób ukryło się po  wiatą. Stąd odchodzą ścieżki spacerowe prowadzące w okolicach senderkowych jam. Po odpoczynku Edward zagwizdał na znak, że czas wyruszać w dalszą drogę. Przed wyruszeniem na wędrówkę szlakiem pieszym im. Aleksandry Wachniewskiej Edward opowiedział ciekawą historie tajemniczych kopalni kamieni młyńskich i skąd wzięła sie nazwa wioski Senderki – od snu górników na derkach w wydrążonych sztolniach zwanych przez miejscowych jamami. Grupa ochotników wyruszyła na przodzie, udeptali nam drogę i usunęli połamane gałęzie. Później powędrowaliśmy ścieżką edukacyjną Nadleśnictwa Zwierzyniec, oglądaliśmy tablice informacyjne. Najbardziej zainteresowała nas ta z ptasim zegarem. Na mecie powitała nas kierownik Rajdu – Maja oraz obsługa rajdu. Ognisko już się paliło i kijki czekały na pieczenie kiełbasek.

Po odpoczynku rozpoczęto przygotowania do konkursu na postać z bajki o Czerwonym Kapturku. Piękne stroje i pomysły uczestników wszystkim się podobały. Na razie nie napiszemy kto wygrał konkurs, bo padający deszcz zmył zapisy z kartek. Niespodzianką były pięknie przebrane na bacie i teściowe panie nauczycielki. Był również konkurs piosenki rajdowej – pięknie śpiewali uczestnicy indywidualni i drużyny. Jak kartki wyschną to może uda się odczytać laureatów. Dotarła na metę grupa starszych kapturków i babć prowadzona przez PTP Zbyszka. Byli nieco zmoknięci ale uśmiechnięci. Zwiedzili piękny zabytkowy kościółek w Górecku Kościelnym i wędrowali dawnym szlakiem pątniczym, obecnie szlakiem zielonym im. Al. Wachniewskiej.

Miłym gościem przy ognisku był pan Grzegorz Leśniczy z Leśnictwa Debry – Nadleśnictwa Zwierzyniec. Uczestnicy i organizatorzy serdecznie dziękują za udostępnienie tego uroczego zakątka nad Świeżem oraz drewno na ognisko. Po rozdaniu nagród oraz odznaki OTP trzeba było zabierać się do domu. Kapuśniczek padał coraz bardziej rzęsisty. Każda pogoda jest dobra na wędrowanie jak jest ochota. Podziękowanie: dla nauczycieli – Opiekunów młodzieży, dla Kadry Oddziału: Maji, Beaty, Zosi, dwóch Marianów, Tomka. Zbyszka, Edwarda, panów kierowców z firmy p. Borka.

Na parkingu w Zamościu oczekiwali na nas rodzice…

Do spotkania na Rajdzie Nocnym jeszcze w czerwcu… Uczestnicy 40 Rajdu „Czerwony Kapturek” drużyny: Szkoła Podstawowa w Szczebrzeszynie, Szkoła Podstawowa w Łabuniach, Gimnazjum N r 3 w Zamościu, Zespól Szkól Katolickich w Zamościu, Szkoła Podstawowa Nr 7 w Zamościu, Gimnazjum Nr 6 w Zamościu, Szkoła Podstawowa nr 3 w Zamościu – 3 drużyny, Drużyna PCK przy LHS w Zamościu oraz grupka turystów indywidualnych. Naliczyliśmy 194 uczestników oraz obsługa – razem 205 osób i jeden pies Kasi.