52 Rajd „Rydz na Patelni”

Wspomnienia z 52 Rajdu „Rydz na Patelni”.

Przyjechaliśmy do Kawęczynka ok. 9.30.  Poranek był rześki i humory już na starcie wszystkim  dopisywały. Na starcie stawiła się spora grupka turystów, którzy przyjechali własnymi samochodami.
Razem na starcie były 123 osoby. Rajdowiczów powitał Andrzej kierownik Rajdu. Edward powiedział kilka słów o trasie wędrówki i okolicy. Tym razem prowadziła nas Alina, gdyż dobrze wiedziała, gdzie rosną rydze (w jej lesie).
Ze względu na układ dróg i wąwozów musieliśmy początkowo wędrować ok. 1 km drogą asfaltową szlakiem Centralnym (niebieskim). Później już było ciekawiej, bo weszliśmy na piaszczystą drogę prowadzącą dnem wąwozu. Później opuściliśmy szlak i szliśmy nieco mniej uczęszczaną drogą, a później dróżkami, którymi wędrują mieszkańcy tych lasów: sarny, jelenie i dziki. Wszyscy dzielnie pokonywali chaszcze i zarośla i to cały czas pod górę. Kto chciał to znalazł rydze. Niestety nie wszyscy mieli szczęście. Kiedy wyszliśmy na skraj pół, był krótki odpoczynek i liczenie uczestników. Nikt się nie zgubił, więc po krótkim odpoczynku wyruszyliśmy ponownie szlakiem centralnym. Za lasem okazało się, że nasza droga została zapewnie wczoraj zaorana.  Został tylko ślad kół traktorowych, ale jakoś doszliśmy do lasu i wąwóz coraz bardziej prowadził w dolinę.  Po drodze mijaliśmy ogromne kałuże, w których lubią kąpać się dziki i przez myśliwych nazywane są babrzyskami. Wreszcie doszliśmy do szerokiej drogi gruntowej łączącej Kawęczynek z Czarnymstokiem. Jeszcze chwila i jesteśmy na rozległej polanie dawniej był o tu pole. Na środku paliło się. Każda grupa znalazła sobie miejsce na słoneczku. Odpoczywaliśmy i kto chciał to piekł sobie na ognisku kiełbaski. Później rozpoczęły się konkursy: krajoznawczy i sprawnościowe (skakanka i rzut podkową. Na zakończenie odbył się najważniejszy konkurs tego rajdu na królową i króla grzybobrania. Tym razem okazało się, że było 2 królów bliźniaków i jedna królowa. W historii rajdów był to pierwszy raz taki konkurs. Słoneczko ukryło się za drzewami, więc poszliśmy do autokarów.
Tradycyjnie w Rajdzie uczestniczyli seniorzy , którzy dzielnie pokonywali trudy wędrówki po piachu, wąwozach, błocie i  wdrapywali się po stokach wąwozów. 52 Rajd „Rydz na Patelni” był w tym roku  kolejnym z cyklu „Sztafeta Międzypokoleniowa” zaproponowanym przez Zarząd Główny PTTK.

Podziękowania:

Dla Pana Bogdana Panasa sołtysa Kawęczynka za udostępnienie swojej łąki i przygotowanie drewna na ognisko.

Dla Opiekunów grup szkolnych.

Dla Kadry Oddziału Przodowników Turystyki Pieszej i Przewodników PTTK: Andrzeja, Mariana, Joasi, Andrzeja i Aliny członka Zarządu Oddziału PTTK w Zamościu.

Wspomnienie napisał współprowadzący trasę rajdową Edward.